Dolina Loary - Touraine, Francja
LAURENT SAILLARD
Winny romantyk
Romans to zazwyczaj dobra recepta na początek winnej przygody. Laurent wychował się we Francji, skąd po studiach przeniósł się do Nowego Jorku. Tam pracował jako manager, m.in. w słynnej francuskiej restauracji Balthazar. W 2004 roku otworzył na Brooklynie Ici – jeden z pierwszych w USA barów z winem naturalnym. Serwował tam wina, które sam wyszukiwał i importował z Francji.
To właśnie tam – nad Loarą, podczas jednej z winnych podróży, Laurent poznał Noellę Morantin – ikonę francuskiego naturalnego winiarstwa i wpadł w wino po uszy. Wrócił do Francji i pod okiem ukochanej zaczął winną naukę. W 2015 roku przejął 7-hektarową winnicę Clos Roche Blanche w Pouillé, w Touraine, po tym jak poprzednim właścicielom obiecał, że będzie kontynuował w niej uprawę biodynamiczną. Słowa dotrzymał i choć miłość do Noelli nie przetrwała, to ta do naturalnego wina okazała się wyjątkowo trwała.
Jego biele to hołd oddany tradycji i dumie regionu. Powstają z popularnych nad Loarą szczepów sauvignon blanc, chenin blanc i chardonnay. Niezwykle eleganckie, z zaskakującymi niuansami i przyjemnie zaznaczoną mineralnością. Czerwone wina to z kolei definicja francuskiego glou-glou – są tak lekkie i soczyste, że chciałoby się je pić prosto z butelki! Nic dziwnego, bo właśnie z tego słyną odmiany gamay czy pinenu d’aunis, które Laurent wyjątkowo ceni. To właśnie z gamay w 2010 roku zrobił swoje pierwsze wino – La Pause, lekką i kremową czerwień. My cenimy je szczególnie za uniwersalność – lekko schłodzone świetnie pasuje zarówno na winną imprezę ze znajomymi, jak i randkę przy świecach. Délicieux!